Recenzja „Na skraju jutra” – wciąż kocham Toma
Najbardziej wyczekiwany przeze mnie film tej wiosny. Nigdy nie chodzę w dniu premier, bo nie cierpię tłumów, ale dla Toma zrobiłem wyjątek. Ja i 4 osoby. Nikogo więcej w multikinie nie było....
jasonhunt.pl